Święta sobota...





no to idziemy...


uwielbiam takie zdjęcia :P


...










ciężko było...


i trzeba było pójść do parku...


kwaśny soczek heh :P




mały komandos :)








Kot zamyślony...


a moje wrażenia z Lichenia ... :/ 



:/  mam nadzieję, że następnym razem będzie lepiej....

Komentarze

  1. Nic nam z tej śiętości kochanie nie wyszło...ale co tam :) jest dobrze :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Cholera, z rosnącym niepokojem obserwuję rozwój konkurencji... ;-)

    1, 5, 6, 15 - super klatki, brawo!

    ...a nad profilem koloru popracujemy, będzie git :-)

    Pozdroofka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo Ci dziękuję:D, w życiu nie będę dla Ciebie konkurencją, za wysokie progi:D pozdro i czekam na następne nauki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Musicie częściej przyjeżdżać, nauk będzie więcej :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty